110. rocznica śmierci Stanisława Wyspiańskiego
ODNALEŹĆ ZŁOTY RÓG …
Wciąż gra Wesele – Chochoł nuty składa w
W pieśń może smutną, a może swawolną?
Wchodzi widm szereg – nowe nieprawości
Tej – którą dumnie nazywają „WOLNĄ”,
Ale w Narodzie stale, nadal drzemie
Myśl śmiała, harda – może nazbyt śmiele –
Żeby na nowo, tutaj, dziś odczytać,
na nowo pojąć tak sławne „Wesele”
Które Narodu stało się pacierzem
Które Narodu stało się przestrogą!
Dziś granic nie ma, a Róg wciąż się plącze
Nie w przygranicznych, lecz w ojczystych krzewach
W dniach ozłoconych przez „wolności słońce”
Brakuje zgody i pracy i chleba.
Zapominamy – historia nie uczy serc
Bo zapomną, to co było wczoraj,
Jakby za każdym razem miał tutaj przyjechać
Na nowym koniu – nowy Wernyhora.
Więc popatrz dalej – poza ściany izby
Poprzez tłum ludzi tańczących dokoła
Geniusz twój Duchy, Duchy przeszłości
Przyzywa – „Tych co chcieć nie chcom…..”,
chociaż gra im dusza…
Różę dostrzegłeś pod słomą Chochoła ?
Dzisiaj już ponad 100 lat przeminęło
Od tamtej nocy – Na wolności progu
I progu wieku, który właśnie minął
MY – Pokolenie zgubionego Rogu
Co wciąż wolimy z widmami wojować,
Niż znaleźć ręce godne Róg utrzymać
Jakby nie wiedzieć, ze serce ściśnięte
Ciasno gorsetem POLSKA ma na imię.
Cisza ogromna i tylko tłum słucha
co się zgromadził dookoła chaty
Rozważa mądrość pieśni zagubionej,
co smutek rodzi teraz jak przed laty
Do jakich szabel i do jakich koni iść
by tę wolność utrzymać od nowa?
Bo w niewłaściwej uwięziona dłoni
zgubionym Rogiem po krzewach się chowa.
Czy kraj dziś wolny?
・wicher wolności zewsząd go omiata …
A róg złocisty rwany zawieruchą
z wiatrem wędruje w różne strony świata
Dokąd się uczyć? Dokąd tańczyć sennie,
skąd wziąć melodię jakiej nam potrzeba?
Za nas się modlił największy z Polaków
– o dach nad głową, o kawałek chleba.
Papież w nas wolność obudził, powierzył
nam już nie wolno jej zgubić ni splamić!
Nie wolno tańczyć sennie i bezwolnie
Chata weselna będzie wolnym domem
Tylko nam trzeba – umiłować różę
Tylko nam trzeba pozamiatać słomę!
Może sen tylko? Może przywidzenie,
może ustaną nieustanne waśnie?
Sen czy marzenie?
A TO POLSKA WŁAŚNIE…